Pojedynek Sparty z TMRF Widzew Łódź zapowiadał się bardzo emocjonująco. Przed tym spotkaniem nikogo nie trzeba było dodatkowo mobilizować, zawodnicy gospodarzy doskonale wiedzieli jak ważny i prestiżowy jest to mecz. Na stadionie przy ul. 6 Sierpnia zawitało około 200 kibiców łódzkiego Widzewa, którzy momentami bardzo głośno wspierali swoich zawodników.
Mecz zaczął się od wzajemnego poznawania przeciwników. Sparta rozgrywała piłką, natomiast Widzewiacy bronili od linii środkowej boiska. Początkowo u niektórych było widać lekkie zdenerwowanie przed przeciwnikiem, ale mimo to nasi zawodnicy w pierwszej połowie stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji. Dobrze tego dnia prezentował się na lewym skrzydle Tomasz Paroń, który swoimi rajdami zagrażał bramce przeciwnika. Kilka razy sam kończył akcję, innymi razy oddawał piłkę kolegom z drużyny. W pierwszej połowie, to był klasyczny mecz walki, nikt nie odstawiał nogi. Pod koniec pierwszej części gry prawą stroną urwał się jeden z Widzewiaków, który następnie posłał silną piłkę w pole karne. Tam stoper Sparty Michał Stefanek chcąc wybić piłkę mocnym strzałem skierował ją w bramkę strzeżoną przez Piotra Kochowicza, który popisał się genialną interwencją i uniemożliwił koledze zdobycie bramki samobójczej.
Od pierwszego gwizdka rozpoczynającego drugą połowę zawodnicy Sparty zaczęli grać piłką nie dając dojść do głosu przeciwnikowi. Na efekty nie było trzeba dużo czekać. W 57. minucie wprowadzony w przerwie Jakub Komorowski zagrał genialną piłkę nad linią obrony przeciwnika do wychodzącego Krzysztofa Nadajczyka, który przyjął futbolówkę i wyszedł sam na sam z bramkarzem. Nadajczyk pewnie minął bramkarza i lewą nogą wpakował piłkę do pustej bramki. Dwie minuty później piłkę w środku pola przejmuje Nadajczyk, który długą piłką wypuszcza grającego na prawym skrzydle Bartka Sieradzkiego, który oddaje strzał w bramkę, piłka jeszcze trąca zawodnika TMRF - Majkela Krawczyka, który pakuje ją do bramki. Po straconym drugim gol przeciwnicy zaczęli grać bardzo ostro, kilkukrotnie brutalnie faulując naszym graczy.
Przeciwnicy skupieni głównie na nogach piłkarzy Sparty zostali zaskoczenie po raz trzeci, gdy po szybkiej kontrze sam na sam wyszedł Maciej Borkowski, który minął bramkarza poczekał na obrońców i dopiero wpakował bramkę piłkę do bramki. Przeciwnicy rzucili się do odrabiania strat, głównie rzucając wysokie długie piłki w pole karne Spartan. Dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry udało się gościom strzelić honorowego gola, bo ładnej akcji dwóch zawodników TMRF. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.
Po tym spotkaniu Sparta umocniła się na 3. pozycji w 1. gr łódzkiej Klasy A z trzema punktami straty do liderującej Polonii Andrzejów.
KS OiZ PŁ SPARTA ŁÓDŹ - TMRF WIDZEW ŁÓDŹ 3:1 (0:0)
7. kolejka 1. gr A-Klasy, Łódź
11.10.2015, godzina 15:00
Boisko MOSiR, Srebrzyńska 95, Łódź
Skład Sparty:
12. Piotr Kochowicz
18. Konrad Wolski
5. Michał Stefanek
19. Damian Szwaj
2. Michał Bielak
20. Przemysław Rubinkowski
4. Bartosz Sieradzki
14. Maciej Borkowski
6. Krzysztof Nadajczyk
10. Tomasz Paroń (80, 3. Artur Malicki)
23. Artur Jurin (46, 9. Jakub Komorowski)
niewykorzystani rezerwowi: 16. Dominik Kowalczyk, 21. Jacek Rutkowski, 17. Iwo Zgoła.
Żółta kartka: Artur Malicki (88.) [pierwsza w sezonie]
Bramki:
1:0 - Krzysztof Nadajczyk (57.) (asysta: Jakub Komorowski)
2:0 - Bartosz Sieradzki (59.) ((asysta: Krzysztof Nadajczyk)
2:0 - Maciej Borkowski (73.) (asysta: Jakub Komorowski)
3:1 - Majkel Krawczyk (81.)
Pozostałe spotkania 7. kolejki:
Iskra Dobroń - KS AMII Nowosolna (10 października, 15:00) 3:3
Pogoń Rogów - Polonia Andrzejów (10 października, 15:30) 1:4
Orzeł Piątkowisko - Czarni Smardzew (10 października, 16:00) 3:2
LKS Różyca - GKS Ksawerów (10 października, 16:00) 2:0
LKS Gałkówek - Burza Pawlikowice (odbędzie się 15 listopada, 13:00)
Komentarze