Mecz walki i wielkich emocji.
W dzisiejszym meczu zagraliśmy ponownie bez zmian, do końca drżąc o skład (do tego musimy się chyba przyzwyczaić).Przed meczem wiedzieliśmy,że mecz będzie bardzo trudny.Z drużyną A.Tuszyn zawsze gra się ciężko i trzeba walczyć z całych sił i do ostatniej minuty.Nasze przewidywania potwierdziły się,chociaż początek meczu i cała pierwsza połowa należała do nas.Do przerwy 2:0 i wszystko pod kontrolą.Początek drugiej połowy ok, strzelamy bramkę na 3:0 i wydaje się że wszystko idzie po naszej myśli.I nagle od 40 minuty kontrolę nad meczem przejęli goście i w odstępie 10 minut doprowadzili do remisu na 3:3.( za to należy się nagana).Szok dla naszych chłopaków. Widać determinację gości i ich trenera, którzy uwierzyli że ten mecz można wygrać.Na szczęście nie poddaliśmy się, walczyliśmy do końca i to się opłaciło. 6 minut przed końcem strzelamy zwycięską bramkę po ładnej akcji zespołowej( ze specjalna dedykacją dla jednej z mam na urodziny).Do końca meczu zespół gości atakował,lecz wynik nie uległ już zmianie. Panowie brawa za zwycięstwo,walkę do końca meczu, ale na przyszłość oszczędźcie kibicom tylu emocji.