Mecz zaczął się od ataków piłkarzy Metalowca. Drużyna przyjezdna grała bardzo dobrze w środkowej strefie boiska ale nie potrafiła poradzić sobie z defensorami Andrespolii i ich akcje kończyły się na granicy pola karnego. Goście w pierwszej fazie meczu mieli dwie dogodne sytuacje do zdobycia bramek ale nie potrafili ich wykorzystać. W miarę upływu czasu Andrespolia coraz częściej przejmowała inicjatywę a ich ataki były coraz groźniejsze. Kluczowy moment do koniec pierwszego kwadransa. Zespół z Wiśniowej Góry w odstępie dwóch minut przeprowadził dwa zabójcze ciosy. W 16 minucie bramkę na 1 - 0 strzelił Mateusz Szkopiak po padaniu Kacpra Makulskiego. Dwie minuty później na 2 - 0 podwyższa wynik Mateusz Malec a asystuje mu Kuba Włodarczyk.
W drugiej połowie Andrespolia oddała inicjatywę gościom i niepotrzebnie cofnęła się do defensywy. Ale w 48 minucie po rzucie wolnym wykonywanym przez Mateusza Malca piłka odbija się od jednego z piłkarzy Metalowca i wpada do bramki gości. Andrespolia prowadzi 3 - 0. Jednak "żółto - czerwoni" ruszają do jeszcze bardziej dynamicznych ataków i w 50 minucie po strzale głową zdobywają kontaktową bramkę. dwie minuty później jest już 3 - 2. Ostatnie osiem minut meczu to ciągłe dążenie gości do zdobycia wyrównującego gola. Jednak nie starcza im no czasu i Andrespolia 2002 wygrywa i inkasuje komplet punktów. Dzięki temu zwycięstwu nasza drużyna utrzymuje się na 2 miejscu w tabeli za łódzkim SMS-em.